Osoby, które zastanawiają się nad kupnem mieszania, muszą podjąć wiele decyzji związanych zarówno ze swoimi preferencjami co do metrażu, liczbie pokoi oraz lokalizacją, jak i przedziałem cenowym, który będzie odpowiadał ich możliwościom finansowym. Wśród istotnych kwestii znajdzie się pytanie o to czy lepsze okaże się mieszkanie z rynku wtórnego czy raczej pierwotnego. Przekonajmy się, co przemawia za każdą z tych alternatyw.
Mieszkania oferowane przez deweloperów to zwykle propozycje obejmujące kilka różnych typów lokali znajdujących się w jednym budynku. Ułatwia to porównanie ich z innymi propozycjami, a także pozwala na szybkie sprawdzenie, gdzie znajduje się konkretny lokal, jak jest położony względem stron świata oraz przekonanie się, jak zostanie wykończony cały budynek i na jaką infrastrukturę (winda, miejsce parkingowe, komórka lokatorska) można liczyć. Plusem mieszkań z rynku pierwotnego będzie też to, że znajdują się one w nowym budynku, nakłady na remonty przez dłuższy czas nie będą więc zwiększały wysokości płaconego czynszu. Ważne okaże się łatwe dostosowanie lokalu do swoich potrzeb przez jego odpowiednie wykończenie. Kupujący może też być pewien, że wszystkie instalacje będą sprawne i są w pełni dostosowane do dzisiejszych standardów.
Mieszkania z rynku wtórnego pozwalają na samodzielne zweryfikowanie zalet i wad konkretnej lokalizacji oraz wybór lokalu nie tylko na podstawie jego metrażu, ale także jego położenia oraz dostępnych w okolicy usług od przedszkoli po sklepy czy terenów rekreacyjnych. W przypadku większości budynków kupujący ma też jasność, co znajduje się w pobliżu, jaki będzie panował hałas, czy jak wygląda natężenie ruchu ulicznego wokół. Okolica jest tu też na ogół dobrze zagospodarowana, bogatsza też będzie infrastruktura – w wielu przypadkach można liczyć na stare drzewa, parki i bliskość ważnych węzłów komunikacyjnych. Mieszkanie z drugiej ręki to często także większa elastyczność sprzedającego, jeżeli chodzi o cenę oraz termin przekazania lokalu.